 |
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
Kwiatek
Marcin Prokop
Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 334 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
|
Wysłany:
Czw 21:11, 09 Lis 2006 |
 |
"Jestem Pierwszym. Jestem Krainą, Mój początek został okryty mrokiem przeszłości. Byłem wojownikiem. Byłem dobry i prawy. Przemierzałem te ziemie niczym gniew prawego boga. Lecz lata wojen wyczerpały mnie. Lata zabijania skruszyły mą duszę tak jak wicher kruszy skałę w piach. Całe dobro wypłynęło ze mnie. Moja młodość, moja siła... zniknęły, jedyne co mi pozostało, to oczekiwanie na śmierć.
Moja armia osiadła w dolinie zwanej Barovia. Przejeliśmy nad nią władanie w imie boga prawa, lecz w naszych czynach nie było już dobra. Sprowadziłem do siebie członków mej rodziny, dawno zrzuconej z przysługującyh nam tronów. Osiedliliśmy się tutaj w zamku Ravenloft. Przybył również mój młodszy brat Sergei. Był młody i przystojny. Nienawidziłem go za obie te rzeczy.
Sergei, wśród ludzi mieszkających w dolinie, odnalazł duszę, która jaśniała bardziej niż jakakolwiek inna. Wyjątkowa piękność zwana przeze mnie "prefekcją", "radością" i "skarbem". Jej prawdziwe imię brzmiało Tatyana, i pragnąłem aby była moja. Kochałem ją całym sercem. Kochałem za jej młodość. Kochałem za jej radość.
Lecz ona mnie odtrącała! "Starzec", "Staruszek" a także "Brat", tak brzmiały dla niej me imiona. Jej Serce należało do Sergeia. Zaręczyli się. Data ślubu została ustalona.
W słowach nazywała mnie "Bratem", lecz w jej oczach widziałem inne imię dla mnie. Brzmiało ono "Śmierć". Śmierć ze starości, to we mnie widziała. Ona kochała i wykorzystywała swą młodość, ja mą straciłem dawno temu. Śmierć, którą we mnie widziała odstraszała ją coraz bardziej. Dlatego zacząłem nienawidzieć śmierci, mojej śmierci. Ta nienawiśc nie ma sobie równych. Zawrałem pakt ze Ciemnością we własnej osobie. Pakt krwi i mroku. W dzień ślubu, zabiłem Sergeia. Jego krew zapieczętowała umowe.
Odnalazłem Tatyane płaczącą w ogrodzie, we wschodniej kaplicy. Uciekła ode mnie. Nie dała mi wyjaśnić i wezbrał we mnie wielki gniew. Musiała zrozumieć, że zawarłem ten pakt dla niej! Goniłem ją. W desperacji Tatyana rzuciła się z murów zamku Ravenloft. Widziałem jak jedyna osoba której naprawde pragnąłem spada w otchłań. Zabrana mi na wieczność. Spadała tysiąc stop przez gęstą mgłe. Nigdy nie odnaleziono jej ciała. Nawet ja nie znam jej ostatecznego przeznaczenia.
Strzały zamkowych strażników zaczęły przeszywać moje ciało. Lecz nie umarłem. Jednak nie byłem żywy. Stałem się nieumarłym, na zawsze.
Od tamtych czasów wiele czytałem. "Wampyr" brzmi moje nowe imie. Wciąż pragne życia i młodości, i przeklinam żyjących którzy je ode mnie zabrali. Nawet słońce jest mi przeciwne. Słońca i światła boję się najbardziej. Lecz prawie nic więcej nie może mnie teraz zranić. Nawet kołek w mym sercu mnie nie zabije, chociaż uniemożliwia mi poruszanie się.
Tatyana powracała. Polowałem na nią. Wiele razu prawie ją czułem, prawie miałem ją w mych objęciach. Lecz zawsze mi uciekała. Naśmiewa się ze mnie! Naśmiewa się! Co muszę zrobić aby jej miłość była w końcu moja?"
-Hrabia Sthrad von Zarovich, Księga Sthrada
Ravenloft to najmroczniejszy ze światów D&D nie wiadomo gdzie się znajdujący. Nie można dostać się do niego dobrowolnie, świat sam przyzywa cie do siebie. Odejście od niego jest przktycznie niemożliwe. Straszne mgły otaczają cały ten świat chronią przybyszów przed opuszczeniem go (mogą zabić, albo przemieścić w inne miejsce). W całym świecie panuje klimat Rumuńskich i Mołdawskich gór...
Władcą krainy jest Sthrad (wampir), który sieje postrach w okolicznych miastach.
Po lasach przemieszczają sie cyganie, a w karczmach można spoykać wilkołaki... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|
|
|
 |
|
 |
|