 |
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
Kwiatek
Marcin Prokop
Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 334 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42
|
Wysłany:
Czw 22:26, 05 Paź 2006 |
 |
Jak zwykle temat sam za siebie mówi... Siedze sobie tu tak sam w pokoju przy słabym świetle monitora, a jedyne co słysze to klikanie klawiatury i Leniwiec ("Pośmiertnie Odznaczeni") i dochodze do wniosku, że nie ma na forum jeszcze takiego tematu przy którym można było by się troche pobać... Poprostu piszcie tu swoje straszne historie...
-------------------------------------------------------------------------------------
No jak by nie patrzeć to jestem pierwszy więc zaczne...
Opowiem wam jak to było dzisiaj śmiesznie/strasznie na Clodzie... Od początku zaczne.
Siedze sobie w domku, gdy tu nagle wpada po mnie pani Cukier. Poleźliśmy po lorda Tupaka, a potem w trójke po... po Motisa (pewno go obudziliśmy ). Kiedy burak nie wylazł poleźliśmy do drewniaka, a potem na clode. Na clodzie się zaczeło... Pierwsze co z lordem Tupakiem zrobiliśmy to postraszyliśmy panią Cukier jakimiś bajerami z głupich filmów. Kiedy już była lekko wystraszona, a zarazem czujna przestaliśmy ją straszyć... Rozmawialiśmy sobie poprostu, gdy nagle z drzewa spadła stosunkowo duża kropla deszczu. W tym samym momencie pani Cukier rzuciła sie przed siebie w przeraźliwym krzyku (lord Tupak nawet nie drgnął), a ja biedny nie wiedziełem o co pani Cukier chodzi i sam sie wystraszyłem... (!!) Zawał serca... Sam nie wiem czemu pani Cukier znalazła schronienie w mojej kurtce...
Po tej sytuacji udało mi się jąwystraszyć jeszcze raz kiedy szliśmy przez wrzosowiska... W przeraźliwym krzyku udawałem, że coś łapie mnie za noge i uciekałem... Gdybyście widzieli jej minę - biedny Cukier...  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
Rasky
Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pazimiechy Dolne.
|
Wysłany:
Wto 16:10, 14 Lis 2006 |
 |
Marasie jakiś ty bezwzględny i okrutny ;]
Pamietam ze jak mialem 6 lat to byla burza ktorej sie panicznie balem a starych w domu nie bylo byl jakis styczen godz jakos 19 ogladam moje Muminki kochane no i nagle pierdut prądu ni ma , ja oczywiscie chcialem byc kreatywny odpalilem świeczke jaks zapalniczką i poszedlem do korków. polozylem świeczke na szafke gdzie lezala moja kurtka i an niej kleknelem(szafce nie kurtce) i grzebie paluchami przy tych korkach i grzebie i nagle cieplo mi sie w noge robi, patrze na dol kuirteczka sie pali mysle sobie "bedzie lipa , juz jest lipa" no i zlapalem kurteczke i wybioeglem na dwor
rzucilem kurteczke w snieg i zaczela sie gasic, no a ze mieszkam w okolicy w ktroej ejst pelno lasow i lak i tym pododbnych pierdoł a mieszka malo ludzi zrobilo mi sie dziwnie , i cos sie przemeiszczalo po drodze ze świecacymi slepiami no ia ja przestarszony i dobity spaleniem kurteczki podbiegam do furtki zobaczyc co to jest a to lisek no to zaczynam uciekac do domu i nie zamknelem furtki lisekw szedl na podworko a ja nie moglem zamknac drzwi bo odskakiwaly i tak stalem ciagnac drzwi do siebie przez ok. 30 minut az rodzice wrocili i ojciec potraktowal liska nogą , no a ja sie zorientowalem ze w gaciach mam mokro,  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Gócha
Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 128 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nikąd...
|
Wysłany:
Śro 18:57, 15 Lis 2006 |
 |
MUMINKI?! Człowiekuuu... pamiętam to jak dziś... Zawsze, kiedy leciały to tak moją małpią, małą mordkę zacieszałam, że ohoho! I było słodko... miło... i wogle tak fajnie... Do czasu kiedy się ta Buka pojawiała! Ku**a, autentycznie wtedy chowałam się pod stół... "Biedna Małpka" - pewnie takie zdanie wpadło Wam teraz do głowy... dokładnie Te wspomnienia z mojego małpio-mamuciego dzieciństwa!
Pamiętam też, że brat zawsze mnie tą Buką (jak to trafnie, ok. godz. 23, swtierdziła moja koleżanka Maja kiedy byłyśmy na wycieczce w Krakowie : "A BUKA TO SUKA!" ) straszył... śmigał do kuchni, czaił się za winklem i zawsze mnie straszył... pacan jeden, noo  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Nitro
Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Krynicy :)
|
Wysłany:
Czw 11:16, 16 Lis 2006 |
 |
Ogłoszenie !!
Zaginą Pies rudo biały mordka biała dlasza część ruda prosze o zgłoszenie !!
........z dopiskiem pod kołami tira !! to jakieś morderstwo straszne
Prosimy o znalezienie ostni raz widziany w okolicach Biskupina !! Proszę o pomoc
nr.880996625
Ps. Zróbmy ten krok podnieśmy wzrok narazie strzałka mowił nitro - Smok !!  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
|
|
|
 |
|
 |
|