FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Czy ja coś pisze? (Regulamin kącika literackiego) Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Kwiatek
Marcin Prokop



Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42

PostWysłany: Sob 18:32, 16 Wrz 2006 Powrót do góry

Więc...

Tak generalnie to chciałem ogłosić, co możecie (jeśli chcecie) robić na tym forum:

Publikować wasze wiersze i opowiadania, możecie też pisać opowiadania na bieżąco, możecie zakładać tematy związane z rodzajami książek itd, itd. Możecie robić wszystko, tylko jak zwykle nie spamować.

Bardzo zachęcam do pisania własnych opowiadań, z przyjemnością poczytam... Cool


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
slim1402




Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:10, 16 Wrz 2006 Powrót do góry

wiesz co misiek jesli zaqczelabym publikacje pamietnika to raczej przyjemnie bys nie czytal:P jak wygrzebie jakies wiersze to zapodam:P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
tadeoosh




Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: bayana street

PostWysłany: Pon 11:50, 18 Wrz 2006 Powrót do góry

to ja wcisnę opowiadanko z gimnazjum, za które dostałem całe 5. Very Happy była to klasa 3-cia. Wdowiak (chyba znacie?) podała nam na początku roku ileś-tam tematów i co miesiąc mieliśmy oddawać jedno wypracowanie. tematy były boskie, bo tylko i wyłącznie do lania wody (np. "Bardzo lubię, gdy...", "Kiedyś lubiłem...", "Zawsze marzyłem o..." itd.) Very Happy. ale wracając do naszych baranów...

"Obejrzałem się i zobaczyłem..."

Szkoła po egzaminie... Tak mogłoby być cały rok. Pełny luz, oceny są wystawione, do szkoły idzie się tylko po to, żeby być lub ostatecznie, żeby porozmawiać z kolegami, a po szkole robi się co się chce.
Kolejny poranek "prawiewakacji". Niby luz, niby tak, jak zawsze, ale coś jest inaczej. Czuję, że coś się dzisiaj stanie. Mimo to postanowiłem, że zachowam spokój i nie dam niczego po sobie poznać. Jedząc śniadanie zastanawiałem się, czy uda mi się dostrzec coś podejrzanego w zachowaniu rodziców. Ku mojemu zdziwieniu, zachowywali się oni zupełnie naturalnie i normalnie. Ubrałem się i wyszedłem z domu. Przede mną droga na przystanek. Nie jest ona może wyjątkowo długa, ale postanowiłem, że jeśi na tej trasie nie wyjaśnią się moje niepewności, to potraktuję to jako pomyłkę i będę cieszył się prawie wolnym dniem. Z odwagą w sercu i determinacją na twarzy ruszyłem spod bramy w kierunku celu, którym był przystanek tramwajowy. Po około pięciu minutach wsiadłem do tramwaju, który bez problemów dowiózł mnie na miejsce. Wysiadłszy z pojazdu, stwierdziłem, że jeśli do tej pory nic się nie wydarzyło, to bez obaw mogę przestać myśleć o całej tej "przygodzie".
Spokojny, z uśmechem na twarzy ruszyłem do szkoły. Zacząłem myśleć o innych sprawach i po kilkunastu krokach zupełnie zapomniałem o porannych zmartwieniach. Ale to był dopiero początek wydarzeń tego dnia. Otóż niedługo po odzyskaniu dobrego nastroju poczułem na sobie czyjś wzrok. Czułem z tyłu czyjeś oczy wpatrzone we mnie. W końcu obejrzałem się i zobaczyłem dwóch wysokich mężczyzn w garniturach i ciemnych okularach.
- Jest pewna sprawa. Chodź! - powiedział jeden z nich wyciągając rękę w moją stronę.
- Ale o co chodzi? Przecież ja mam lekcje! - odparłem i odwróciłem się, aby pójść dalej. Pierwszy raz tak mi zależało na szkolnych zajęciach. Po chwili siedziałem w samochodzie pomiędzy dwoma panami, z którymi miałem "przyjemność" przed chwilą rozmawiać. Jechaliśmy około dwodziestu minut. W tym czasie dowiedziałem się tylko, że zostałem zwolniony z lekcji, więc nie muszę się martwić o nieusprawiedliwione godziny. Samochód zatrzymał się przed wielką rezydencją, należącą zapewne do jakiejś mafii. Zostałem wprowadzony do środka, gdzie czekał na mnie jakiś podstarzały mężczyzna z kubańskim cygarem w zębach, siedzący w czarnym, skórzanym fotelu i okryty od pasa w dół kocem.
- Witaj, Tadeuszu. Jak ci poszedł egzamin? - mężczyzna uśmiechnął się do mnie przyjaźnie, choć tajemniczo.
- Dziękuję, dobrze. Osiemdziesiąt pięć punktów to dla mnie zadowalający wynik. - odpowiedziałem odważnie, lecz Szef (bo zapewne za takiego uważany był mężczyzna na fotelu) miał już przygotowany atak.
- Niestety, będziesz musiał napisać ten test jeszcze raz. Poprzedni został unieważniony.
- Ale przecież były już wyniki, jak składałem podania, nie mogło się tak stać! - byłem zupełnie zaskoczony.
- A jednak... - zadumał się Szef, po chwili mówił dalej - Dlatego teraz ponownie napiszesz swój egzamin z małymi modyfikacjami wprowadzonymi przez nas.
Rzucił mi stos apierów grubości około trzech cemtymetrów.
- Dwie godziny. Czas start! - zachichotał szyderczo.
- Nie ma mowy! Nawet tego nie tknę! - zaprotestowałem, lecz Szefowi najwyraźniej o to chodziło.
- Obawiam się, że mnie masz wyboru... Chyba, że chcesz, aby twoi koledzy trochę się "rozerwali" zamiast nudzić się na lekcjach... - uśmiechnął się tak szeroko, że jego złoty ząb zabłyszczał. Widok, który ujrzałem po chwili, wstrząsnął mną do głębi. Nad biurkiem Szefa ukazał się hologram przedstawiający moją szkołę. W czterech miejscach zaznaczone były ładunki wybuchowe gotowe do detonacji. Bez słowa wziąłem do ręki długopis i zacząłem czytać zadania. Nie dawała mi spokoju myśl, że wszystko zależy ode mnie, a przede wszystkim życie moich kolegów.
Nagle wszystko zaczęło się rozmywać, a z oddali dobiegł odgłos budzika. Po chwili leżałem w swoim łóżku, a obok dzwonił zegarek. Wyłączyłem go i z trudem zwlokłem się z łóżka. Zaczął się kolejny dzień szkoły, niestety, PRZED egzaminem...

P.S.
tylko nie czepiajcie się, że infantylne itp. Smile aha, ja nie mam manii prześladowczej Wink

pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Marszal




Dołączył: 16 Wrz 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Kosmos...

PostWysłany: Pon 13:14, 18 Wrz 2006 Powrót do góry

No no... tadzio ladnie mi sie podoba Cool wiecej takich prosze... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
tadeoosh




Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: bayana street

PostWysłany: Pon 20:26, 18 Wrz 2006 Powrót do góry

dzięki, dzięki. Smile ale wiesz, Marshal, Twoje opinie w moim kierunku mogą nie być do końca obiektywne... Wink
więc... co o tym myślicie? Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kwiatek
Marcin Prokop



Dołączył: 15 Wrz 2006
Posty: 334
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ODPOWIEDŹ TO... 42

PostWysłany: Pon 20:41, 18 Wrz 2006 Powrót do góry

Ty, ale nie tutaj proszę, to jest tylko ogłoszenie o regulaminie całego forum. Swoją radosną twórczość możecie przedstawiać w swoich własnych, nowych temaikach...


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
 
 
Regulamin