 Wysłany:
Sob 13:59, 18 Lis 2006 Temat postu: |
| lenistwo.... picie szlugi |
| Wysłany:
Czw 11:46, 16 Lis 2006 Temat postu: |
nałogi wiem coś o tym przez to mam same kłopoty 
Móje nałogi kontra ludzie xD Nikt nie chce pomuc a pomuc by mogli lecz jak zwykle wszyscy wygodni !! Jak piaski lotni , zawsze usmiechnięci tak to wygląda a to nie bezpieczne jak anakonda Chyba juz nie chce palić dla szerokich spodni !! puk puk nie ma mnie dla nikogo !! Nalogogi - Pije,przeklinam i sie ciągle op****alam !! |
| Wysłany:
Sob 16:20, 11 Lis 2006 Temat postu: |
| ano. ja tez dosyc czesto uciekam...
chociazby z jednej lekcji.;P ale nie mam jakis wyrzutow sumienia.xD |
| Wysłany:
Sob 15:05, 11 Lis 2006 Temat postu: |
Mam jeszcze jeden znaczący nałóg... Nie mogę nie uciekać ze szkoły  Jeszcze się nie zdarzyło żebym przechodził cały tydzień bez opuszczania. Muszę... Jak nie z całego dnia to po kilka godzin w tygodniu. Gocha próbuje z tym walczyć, przez co ona też zaczyna opuszczać. Twierdzi ona jednak, że źle się z tym czuje kiedy ucieka. A ja? Ojj... Tu wał, bo mnie to jakoś nie rusza  Zbyt wiele razy już spierdalałem. Po wypierdoleniu ze szkoły na miesiąc [dzień w dzień przez ponad 30 dni poza szkołą ] można przywyknąć. Dla mnie nie różni się to niczym od tego, że kiedy cie ciśnie to musisz się odlać. Proste i łatwe... A konsekwencje? A kto by się tym martwił, zawsze się wymyśli jakąś bajkę. Najlepsza jest improwizacja  |
| Wysłany:
Sob 11:45, 11 Lis 2006 Temat postu: |
| Papieroski,Komputer.. czyli to co reszta |
| Wysłany:
Nie 22:29, 05 Lis 2006 Temat postu: |
| Jak mówimy o nałogach to moim największym jest Komputer ale to pewnie dlatego że jestem dobry w te klocki
A pozatym to fajki cloda i piwo. Ale z Clody to jestem bardzo zadowolony |
| Wysłany:
Nie 19:08, 05 Lis 2006 Temat postu: |
| ah. skrobanka..
meeen.xD no tak. to było poryte.. a muzyke to i ja moge do swoich nałogow dopisac. )
poprostu zyc nie moge.  )) |
| Wysłany:
Nie 16:07, 05 Lis 2006 Temat postu: |
| Hehe... A co, liczysz na coś Karinko? Ach te moje "sporo nałogów"
Przede wszystkim muzyka... To jest kurwa taki nałóg, że chuj  Nie daję rady bez tego. Jak sobię zapodam jakiegoś Billego Idola bądź cwanego The Billa to od razu czuję się lepiej [oczywiście odpowiednio głośno ]
Hmm... No o fajkach przypominać chyba nie muszę
Kłoda to też nałóg... Jak mnie tam długo nie ma to cipieje. Jestem też uzależniony od narzekania. Kurwa! Po prostu muszę czasem coś zjechać, pozrzędzić, powkurwiać się trochu 
Nie mogę też żyć bez porycia w bani To silniejsze ode mnie... Musi mi poodpierdalać Każdy wie chyba jaki jest Tupak... Choćby wczoraj latając i rymując o skrobance
P.S. Oczywiście to nie wszystko Reszta później... |
| Wysłany:
Pią 16:07, 03 Lis 2006 Temat postu: |
| no..to Tupak.
wymieniaj te swoje sporo nałogow. |
| Wysłany:
Pią 15:37, 03 Lis 2006 Temat postu: |
| Hmm... w sumie to w moim wypadku jest tylko internet. Ach... co ja bym bez tej mojej Neostradki zrobiła? Nie wiem, nie wiem Bez fajek da się żyć, powinnam dać sobie radę. Bez wina też i to jak najbardziej... No, i ludzie oczywiście! Ba... moje kochane menele Czyli ludzie & internet - no i to wszystko |
| Wysłany:
Pon 16:09, 23 Paź 2006 Temat postu: |
Fajki... i to wszystko i moze jeszcze motoryzacja ale to chyba szkodliwe nie jest chyba ze dla silnika jak prowadzę |
| Wysłany:
Pon 0:39, 23 Paź 2006 Temat postu: |
| U mnie tego jest dość sporo... Ale może najpierw wy się wypowiedzcie |
| Wysłany:
Czw 17:29, 19 Paź 2006 Temat postu: |
| em... fajki. [!!]
komputer.[serio. musze chociaz na chwile dziennie usiasc.;P] kawa. |
| Wysłany:
Czw 11:36, 19 Paź 2006 Temat postu: A jak u was z nałogami? ;] |
No właśnie... Jakie macie nałogi? Mówcie, bez czego nie umiecie żyć [to metafora! żeby nie było ]  |