FAQ
•
Szukaj
•
Użytkownicy
•
Grupy
•
Galerie
•
Rejestracja
•
Profil
•
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
•
Zaloguj
Napisz odpowiedź
Forum Społeczność Clodowiczów... Strona Główna
»
Kącik literacki
» Napisz odpowiedź
Napisz odpowiedź
Użytkownik:
Temat:
Treść wiadomości:
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje:
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
$1
Kod potwierdzający:
$3
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Kwiatek
Wysłany: Pon 20:41, 18 Wrz 2006 Temat postu:
Ty, ale nie tutaj proszę, to jest tylko ogłoszenie o regulaminie całego forum. Swoją radosną twórczość możecie przedstawiać w swoich własnych, nowych temaikach...
tadeoosh
Wysłany: Pon 20:26, 18 Wrz 2006 Temat postu:
dzięki, dzięki.
ale wiesz,
Marshal
, Twoje opinie w moim kierunku mogą nie być do końca obiektywne...
więc... co o tym myślicie?
Marszal
Wysłany: Pon 13:14, 18 Wrz 2006 Temat postu:
No no... tadzio ladnie mi sie podoba
wiecej takich prosze...
tadeoosh
Wysłany: Pon 11:50, 18 Wrz 2006 Temat postu:
to ja wcisnę opowiadanko z gimnazjum, za które dostałem całe 5.
była to klasa 3-cia. Wdowiak (chyba znacie?) podała nam na początku roku ileś-tam tematów i co miesiąc mieliśmy oddawać jedno wypracowanie. tematy były boskie, bo tylko i wyłącznie do lania wody (np. "Bardzo lubię, gdy...", "Kiedyś lubiłem...", "Zawsze marzyłem o..." itd.)
. ale wracając do naszych baranów...
"Obejrzałem się i zobaczyłem..."
Szkoła po egzaminie... Tak mogłoby być cały rok. Pełny luz, oceny są wystawione, do szkoły idzie się tylko po to, żeby być lub ostatecznie, żeby porozmawiać z kolegami, a po szkole robi się co się chce.
Kolejny poranek "prawiewakacji". Niby luz, niby tak, jak zawsze, ale coś jest inaczej. Czuję, że coś się dzisiaj stanie. Mimo to postanowiłem, że zachowam spokój i nie dam niczego po sobie poznać. Jedząc śniadanie zastanawiałem się, czy uda mi się dostrzec coś podejrzanego w zachowaniu rodziców. Ku mojemu zdziwieniu, zachowywali się oni zupełnie naturalnie i normalnie. Ubrałem się i wyszedłem z domu. Przede mną droga na przystanek. Nie jest ona może wyjątkowo długa, ale postanowiłem, że jeśi na tej trasie nie wyjaśnią się moje niepewności, to potraktuję to jako pomyłkę i będę cieszył się prawie wolnym dniem. Z odwagą w sercu i determinacją na twarzy ruszyłem spod bramy w kierunku celu, którym był przystanek tramwajowy. Po około pięciu minutach wsiadłem do tramwaju, który bez problemów dowiózł mnie na miejsce. Wysiadłszy z pojazdu, stwierdziłem, że jeśli do tej pory nic się nie wydarzyło, to bez obaw mogę przestać myśleć o całej tej "przygodzie".
Spokojny, z uśmechem na twarzy ruszyłem do szkoły. Zacząłem myśleć o innych sprawach i po kilkunastu krokach zupełnie zapomniałem o porannych zmartwieniach. Ale to był dopiero początek wydarzeń tego dnia. Otóż niedługo po odzyskaniu dobrego nastroju poczułem na sobie czyjś wzrok. Czułem z tyłu czyjeś oczy wpatrzone we mnie. W końcu obejrzałem się i zobaczyłem dwóch wysokich mężczyzn w garniturach i ciemnych okularach.
- Jest pewna sprawa. Chodź! - powiedział jeden z nich wyciągając rękę w moją stronę.
- Ale o co chodzi? Przecież ja mam lekcje! - odparłem i odwróciłem się, aby pójść dalej. Pierwszy raz tak mi zależało na szkolnych zajęciach. Po chwili siedziałem w samochodzie pomiędzy dwoma panami, z którymi miałem "przyjemność" przed chwilą rozmawiać. Jechaliśmy około dwodziestu minut. W tym czasie dowiedziałem się tylko, że zostałem zwolniony z lekcji, więc nie muszę się martwić o nieusprawiedliwione godziny. Samochód zatrzymał się przed wielką rezydencją, należącą zapewne do jakiejś mafii. Zostałem wprowadzony do środka, gdzie czekał na mnie jakiś podstarzały mężczyzna z kubańskim cygarem w zębach, siedzący w czarnym, skórzanym fotelu i okryty od pasa w dół kocem.
- Witaj, Tadeuszu. Jak ci poszedł egzamin? - mężczyzna uśmiechnął się do mnie przyjaźnie, choć tajemniczo.
- Dziękuję, dobrze. Osiemdziesiąt pięć punktów to dla mnie zadowalający wynik. - odpowiedziałem odważnie, lecz Szef (bo zapewne za takiego uważany był mężczyzna na fotelu) miał już przygotowany atak.
- Niestety, będziesz musiał napisać ten test jeszcze raz. Poprzedni został unieważniony.
- Ale przecież były już wyniki, jak składałem podania, nie mogło się tak stać! - byłem zupełnie zaskoczony.
- A jednak... - zadumał się Szef, po chwili mówił dalej - Dlatego teraz ponownie napiszesz swój egzamin z małymi modyfikacjami wprowadzonymi przez nas.
Rzucił mi stos apierów grubości około trzech cemtymetrów.
- Dwie godziny. Czas start! - zachichotał szyderczo.
- Nie ma mowy! Nawet tego nie tknę! - zaprotestowałem, lecz Szefowi najwyraźniej o to chodziło.
- Obawiam się, że mnie masz wyboru... Chyba, że chcesz, aby twoi koledzy trochę się "rozerwali" zamiast nudzić się na lekcjach... - uśmiechnął się tak szeroko, że jego złoty ząb zabłyszczał. Widok, który ujrzałem po chwili, wstrząsnął mną do głębi. Nad biurkiem Szefa ukazał się hologram przedstawiający moją szkołę. W czterech miejscach zaznaczone były ładunki wybuchowe gotowe do detonacji. Bez słowa wziąłem do ręki długopis i zacząłem czytać zadania. Nie dawała mi spokoju myśl, że wszystko zależy ode mnie, a przede wszystkim życie moich kolegów.
Nagle wszystko zaczęło się rozmywać, a z oddali dobiegł odgłos budzika. Po chwili leżałem w swoim łóżku, a obok dzwonił zegarek. Wyłączyłem go i z trudem zwlokłem się z łóżka. Zaczął się kolejny dzień szkoły, niestety, PRZED egzaminem...
P.S.
tylko nie czepiajcie się, że infantylne itp.
aha, ja nie mam manii prześladowczej
pozdrawiam.
slim1402
Wysłany: Sob 21:10, 16 Wrz 2006 Temat postu:
wiesz co misiek jesli zaqczelabym publikacje pamietnika to raczej przyjemnie bys nie czytal:P jak wygrzebie jakies wiersze to zapodam:P
Kwiatek
Wysłany: Sob 18:32, 16 Wrz 2006 Temat postu: Czy ja coś pisze? (Regulamin kącika literackiego)
Więc...
Tak generalnie to chciałem ogłosić, co możecie (jeśli chcecie) robić na tym forum:
Publikować wasze wiersze i opowiadania, możecie też pisać opowiadania na bieżąco, możecie zakładać tematy związane z rodzajami książek itd, itd. Możecie robić wszystko, tylko jak zwykle nie spamować.
Bardzo zachęcam do pisania własnych opowiadań, z przyjemnością poczytam...
Forum Społeczność Clodowiczów... Strona Główna
»
Kącik literacki
» Napisz odpowiedź
Skocz do:
Wybierz forum
Z Clodą...
----------------
Newsy z Clody
Cloda - Dabaty
Clody Galeria
% - :) "Każdy na ryju uśmiech ma (...)"
Clody & Żule [C&Ż]
"Wódka Zombie" - MG: Kwiatek
Szkoła
Praca
HORRORY
KOMEDIE
XXX
Mariusz Górecki
Bez Clody...
----------------
Wszystko o naszym forum
Rzeźnia
Historia Ogólna
Szkoła/Praca
Kącik literacki
Fantastyka
Muzyka...
Gry Komputerowe
Filmy
Śmichy Hichy
Rozrywka
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001/3 phpBB Group ::
FI Theme
:: Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Regulamin