Autor |
Wiadomość |
Nitro
 |
Wysłany:
Czw 0:40, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
No wlaśnie co tam na clodzie
ja tam mialem być okazje tylko raz ale jak napierwszy raz to spoko klimat !!
2 fotele bo kanapy juz niebylo co wiem z powyzszych wypowiedzi sie spaliła
Przez jakis durnych małolatów
Ale z tego co widzialem to tam sie traktóją wszyscy jak jedna rodzina piją ,śpiewają ,rozmawiają i jeszce ktos mnie poczęstowal kostką czekolady dziękuje bardzo   |
|
 |
Bedek
 |
Wysłany:
Pon 23:31, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
Co nowego na Clodzie opowiadac ;d;d |
|
 |
qpsztal
 |
Wysłany:
Śro 23:00, 08 Lis 2006 Temat postu: |
|
Więc sprawa jes taka że dziś koło 16 byłaem na clodzie i zastałem palącą się kanapę i przysunięte do niej wszystkie fotele. Oszacowawszy jak to wygląda odpuściłem sobie ratowanie kanapy i szybko odsunąłem reszte "mebli". Ustawiwszy sobie fotel zacząłem się wpatrywać w palącą się kanapę bo i tak czekałem na Kamila i Marka. Trwało to dość długo wię lekko sie zdrzemnąłem ale był to sen bardzo czujny. Wkażdym razie w pewnym momęcie głosy ludzi przechodzących koło clody. no i jeden mówi do drugiego "patrz ten gość sie nie rusza" na a drugi odpowiada "pewnie śpi" no więc aby wyprowadzić ich z błędu ostentacyjnie wyjąłem fajkę zapałki i zacząłem palić. to sie musili panowie zdziwić. ale wracając do tej kanapy. |
|
 |
Kwiatek
 |
Wysłany:
Wto 16:33, 07 Lis 2006 Temat postu: |
|
Można by się po te fotele przejść, tylko, czy one tam dalej są? Jeśli chodzi o przenoszenie się gdziekolwiak to nie powiem, że już po paru dniach zobaczycie, że (jak głosi stare słowiańskie przysłowie ) "wszędzie dobrze, ale na Clodzie najlepiej" i tyle. |
|
 |
qpsztal
 |
Wysłany:
Sob 16:48, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
Bunkier napewno nie przejdzie ale jest przecież niedaleko torów koło "stonhage" (nie wiem jak sie to pisze) ten stary budynek kolejowy gdzie memy dach dużo pomieszczeń i nie jest daleo lub ewentyalnie pod estakade
A co do foteli to niedaleko domu cukra są 4 pomearańczowe fotele w dobrym stanie |
|
 |
Kwiatek
 |
Wysłany:
Sob 15:30, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
No niestety takie mamy teraz realia... Spotkałem się ostatnio z pomysłem przeprowadzenia sie na zime do bunkra, ale nie zdaje mi sie żeby to był dobry pomysł. Zdaje mi się, że albo zostaniemy na zime na clodzie, albo zrobimy pożądek w staraj melinie i tam sie przeprowadzimy (tam mniej wieje). |
|
 |
Gócha
 |
Wysłany:
Pią 15:23, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
Taa... w sumie sytuacja "brak foteli" się trochu polepszyła, jak dla mnie. Póki co to jest OK. Tyle że teraz chyba nęka nas potwornie zupełnie co innego! Mianowicie straszliwy ziąb i mróz. Macie jakies pomysły co z tym zrobić?  |
|
 |
TuPaK
 |
Wysłany:
Czw 11:06, 19 Paź 2006 Temat postu: |
|
Teraz to jest po prostu wypas... Trzy fotele na krzyż, a się kroi większa popijawa Nie wiem gdzie my się pomieścimy. Ale kto by się martwił takimi pierdołami, bardziej się zastanawiam czy wina wystarczy  |
|
 |
Kwiatek
 |
Wysłany:
Nie 4:11, 24 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Świetnie nam to poprostu wyszło, wszystko posprzątane. Teraz możemy spać spokojnie (widać to po godzinie o której pisze tego posta). W sobote wszystko zostało ładnie posprzątane; Tupak zamiatał przez cały dzień, dzięki czemu stracił ostrzeżenie. Mam nadzieje, że ktoś pomoże sprzątać spalone częćci kanap...
Mamy też fotki z utylizacji, mam nadzieje, że Tupaczysko je jakoś za niedługo udostępni... |
|
 |
TuPaK
 |
Wysłany:
Sob 12:12, 23 Wrz 2006 Temat postu: Burn! Burn! Burn! |
|
Akcja swoiście zaje**sta... Pożar widoczny z ulicy, cała kłoda rozświetlona jak w ciągu dnia [tyle, że tym razem w środku nocy ]... Na następnej takiej akcji trza porobić foty I chyba się tym zajmę, bo jak na razie robię fotki tylko butelkom
Przechodząc do konkretów... Czyściej się zrobi pod warunkiem, że reszta ruszy tyłki [żeby mi tu się nikt nie czepiał w tyłki gwiazdek pchać nie będę, nie preferuję analu] i posprząta to co po paleniu pozostało Trzeba też przynieść trochu nowych mebelków, bo miejsca braknie...
Od siebie powiem tyle, na sprzątaniu sprzątaliśmy w czwórkę [ja, Wielki Mar, Heretyk i Marszal], utylizacja była we dwóch [ja i Mar], rzeczy na kłodę też już trochę poprzynosiłem... Pora na was, wykażcie się. Ja dzisiaj piję  |
|
 |
Kwiatek
 |
Wysłany:
Sob 2:25, 23 Wrz 2006 Temat postu: |
|
To ja teraz zacynie czymś naprawde cudownym. Pamiętacie co ostatno zrobili nam "rozjebundowcy"? Kanapa, fotel... wszystko dzisiaj poszło z dymem. Razem z Moderatorem Tupakiem zrobiliśmy dzisiaj akcje utylizacji śmieci, wszystko spłoneło i jest o wiele czyściej. Mam nadzieje, że dzisiaj (sobota) ktoś posprząta to w ramach akcji segregacji i będzie u nas o wiele przyjemniej... Mamy też perspektywy na nowe palenie, palenie śmieci, które wyj***liśmy po krzakach. Pięknie się wszysko będzie palić. Najpierw jednak potrzebujemy ludzi do poznoszenia tego wszystkiego więc zapraszam jutro wszystkich...
Mam też wielką nadzieje, że paru z was przejdzie się jutro poszukać nowych foteli i kanap.  |
|
 |
Kwiatek
 |
Wysłany:
Pią 8:08, 22 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Może i tak będzie lepiej... W każdym razie wolał bym rozwiązać to w spokojny, dyplomatyczny pomysł...
Hmm... może ktoś ma jakiś pomyślik? |
|
 |
TuPaK
 |
Wysłany:
Czw 22:41, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Kur*a... Co ci da gadanie? Pogadają, przytakną albo wyśmieją i tyle. Pierd***nie... A za takie bicie i tak przypału nie będzie Jakby ci któryś chatę rozj**ał to byś pierwszy tam leciał  |
|
 |
Kwiatek
 |
Wysłany:
Czw 22:19, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Te, ale ja nie mowie o biciu od zaraz... Zmotajmy jakąś ekipke, ale pogadajmy z nimi najpierw... Bić sięmożna zawsze, z resztą mówiłem, że nie leje się przez dwa miesiące... |
|
 |
TuPaK
 |
Wysłany:
Czw 22:08, 21 Wrz 2006 Temat postu: Taa... |
|
Hmm... Jakieś konkretne plany? Jeśli tak, to z góry mówie że wchodzę ale wtedy muszę się napić  |
|
 |
Kwiatek
 |
Wysłany:
Czw 22:03, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
To są jakieś gnojki, mogli byśmy coś zainterweniować. |
|
 |
Bedek
 |
Wysłany:
Czw 21:47, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Kto to zrobił ?? |
|
 |
slim
 |
Wysłany:
Czw 21:23, 21 Wrz 2006 Temat postu: |
|
w sumie to powiem wam tak ze to ta trojka ktora chciala zrobic rozrobe na klodzie dzisiaj zasiala tam spustoszenie praktycznie wiekszosc foteli byla na drzewach no i coz jak przyszlysmy tam z burza to ci goscie sie zmyli ale juz przynajmniej wiadomo kto |
|
 |
Kwiatek
 |
Wysłany:
Wto 23:50, 19 Wrz 2006 Temat postu: |
|
Niestety to co mówi Tupak jest prawdą. W sumie to cieszył bym się gdyby okazało się, że wersja z przypadkiem jest prawdziwa. Niestety ostatnio nic na clodzie nie dzieje się przypakiem. Może teraz, kiedy posprzątaliśmy dadzą nam spokój (z resztą wszystko aktualnie mokre).  |
|
 |
TuPaK
 |
Wysłany:
Wto 22:31, 19 Wrz 2006 Temat postu: Niestety... |
|
Niestety... ale teoria ta jest błędna. Materac był specjalnie przestawiony na środek. Cały dzień leżał oparty o drzewo Gdy się palił był już odstawiony w inne miejsce |
|
 |